koniunkcja światów
Nie jesteś zalogowany na forum.
//będę tutaj wrzucał co ludzie na świecie mówią. Pojawiać się będą stosunkowo często (raczej nie rzadziej niż co 2 dni) i zazwyczaj będą miały w sobie ziarno prawdy
Offline
Podobno Galaktis Petra jest całkowicie bezbronna bandyci pobierają haracz z jej obrzeży
Offline
Lantiańska kuchnia stała się dworskim żartem w Realun, Akademii i Marchii Bagłanrajatu
Offline
Obszary wokół Ardenii niszczy zaraza, prostaczkowie powiadają, że przyszła z innego świata. Plotki przeczą sobie nawzajem w kwestii tego czy nieumarli ją roznoszą czy ich obecność odstrasza zarazę
Offline
Kolejna zaraza, lecz atakująca zboże a nie ludzi roztacza się na samej północy niedaleko Monarchii Realun
Offline
Świat obiegły wieści o wspaniałych twierdzach wzniesionych w okolicach Gór Kryształowych
Offline
Często opowiadaną anegdotą stał się konflikt zbrojny w południowo-wschodnich prowincjach niedaleko Teikoku i Galaktis Petra którego przyczyną rzekomo miał być spór o beczkę Radjlóstkiego piwa lub Galaktiańskiego wina, zależy kogo spytać
Offline
poniższe plotki dotyczą cyklu 2 lub 3
Offline
Mieszkańcy Białej Wyżyny w ogromnej większości zostali na południu. Podobno część z nich dozbraja się by odbić swoją ojczyznę.
Offline
Podobno piraci grasujący po centralnym morzu wszyscy są zrzeszeni w jednej organizacji i włada nimi piracki król z północy. W ostatnich czasach szybko rośnie jakość ich ekwipunku.
Offline
Podobno Muneru Nieśmiertelny po zakończeniu turnieju pobił się z jednym z możnych Paradisum. Przyczyną bójki miała być sugestia, że Muneru przybrał na wadze od siedzenia na złotym krześle i przez to walce otwierającej turniej nie ruszał się tak jak kiedyś.
Offline
Podobno tereny należące do Monarchii Realun zostały okradzione przez człowieka podającego się za poborcę podatkowego. Złośliwi powiadają, że jakby tego było mało to wcześniej przyszedł drugi, tylko że nielegalnie.
Offline
W Lantii wschodniej powstał największy i najwspanialszy budynek na świecie. Wielki teatr rzucający na kolana wszystkie inne na świecie. Przyjezdni z całego świata zbierają się by oglądać sztuki i, przede wszystkim, teatr.
Offline
W odpowiedzi na lantiański teatr Realun stworzył własny powód do dumy - rynek wybrukowany czaszkami dawnych władców szkarłatnego ludu
Offline
Różne opowieści o bestiach i "zmarłych którzy chodzą" opowiadane są na świecie. Podobno widziano armię żywych trupów na północy południowo-zachodniego kontynentu.
Offline
Sun Szinji podobno jest nadczłowiekiem. Ponoć był widziany jak zabija słonia gołymi rękami.
Offline
Podobno Muneru Nieśmiertelny odzyskał swoje moce i planuję powrót na Jobbana w chwale
Offline
Zaraza na północy ponoć ustała. Jednak w półświatku wciąż hoduje się zakażone zboże, by produkować z niego niezwykle silny narkotyk.
Offline
Po świecie rozlała się legenda o ukrytym zakonie śniących rycerzy żyjących pod górą w okolicy Murzasihle
Offline
W Marchii i zapewne wielu innych krainach, roznióśł się żart o "krainie o nazwie głupiej jak but(y) - Glany Gorllewin"
Offline
Dziwaczną ciekawostką, którą zaczęły dzielić się wszelkie ludy Jobbana jest owy fakt, że mimo tytuły jaki noszą aktorzy teatru Lantiańskiego - "Bu", wyrażeniem tym również straszy się bachory. Doprowadziło to do powszechnego, fałszywego przekonania, że lantiańska ludność żyje w strachu przed aktorami.
Offline
Rozniosła się wieść po całym świecie, że ani jeden z realuńskich studentów nie przeszedł egzaminów wstępnych, ponoć problemem było przeczytanie treści zadań oraz napisanie odpowiedzi.
Offline
Niektórzy powiadają, że grzyby atakujące chlebodajne zboża, dziwne narkotyki i katastrofy ekologiczne są ze sobą powiązane i jest to wynik celowego działania czarnoksiężników czy też spaczonych druidów.
Offline
Na południowo-wschodnim kontynencie popularność zdobył żart głoszący, że Folke zamknął figurkę, otrzymaną od Imhotepa podczas Gestu Pjednania, w więzieniu. W żarcie wytyka mu się brak prawowitego procesu.
Offline
Podobno w wojsku Realunu pojawił się spory problem z dyzenterią.
Offline