JobbanPBF

Grubby

Królestwo Murzasichle

Dołączył: 2020-02-27

Liczba postów: 37

Królestwo Murzasichle

Murzasichle

Królestwo wyżyn i gór, kóz i owiec, zyntycy i wędzonego sera, którego kultura wydwodzi się z niewielkiej wioski, na granicy państwa jeszcze ze Starego Świata

Dawne dzieje:

"A winc chces posłuchać jak to sie stało ze to nase państewko tak wyglonda jak wyglonda? No to psycupnij se na stolicy, i posłuchaj, jako to było:

Murzasichle narodziło sie s królestwa Halindor. Król Stanisław Cfarty, który łówcesnym władcą był tych ziem syna z  królowom
nie mógł spłodzić. Mędrol był z niego i wiedzioł, ze slachta jego dworska nie zgodzi sie zeby baba nimi ukwalała, choćby to była i jego córa. Winc postanowił, ze swego jedynego najducha na syna prawowitego psygarnie, coby mógł po nim królestwo łodziedzicyć. Roch się ten juhas nazywoł, i s niewielkiej wioski w górach pochodził, co sie właśnie Murzasichle zwała.
Roch co prawda młody był, ale mu we głowie nie tylko dziewki i harce były - jak sie dowiedzioł ze królem ma być, to s oćcem radzić zaroz zacoł, jak go na tego króla wyskolić - s dworskim zyciem pseca nieosołany był. Winc powołał zaroz Król Stanisław Rade łOzumu, coby chłopaka wyucyli jak królestwo działa. I tak księzulka wyskolili, ze gdy kilka lat później po swym zmarłym oćcu tron psejął, to slachte tak ucisnął, ze pod łobcasem ich sobie ustowił, i całe zycie tsymał. A slachta coby mu sie psypodobać zaroz poceła sie nastrajać tak, jako sie w Murzasichlu małym pod góromi ludzie strojom. Sam Roch matuśke swą kazoł psywieźć, a zamek psystroić tak, jako sie domy w Murzasichlu jego stroiło. I tak to, dwór królewski pocął wyglondać jakoby nie w stolicy stał, lec w maluteńkiej wiosce gdzieś pod górami. A baby z miasta zaroz jak te slachcianki w górolskich kieckach psyuwazyły, to same zaceły nosić, a zaroz swym chłopom nagodały tak, ze i oni w kłabuki i portki z parzenicami psybrani chodzić zacęli.

Król Roch tez nakazoł budowe potynznej twierdzy zaconć, tak mocarnej, zeby nawzdy stoła niezbyta, w miejscu na scycie wzgóza, które z lat chłopięcych pamiętoł, wiylkom zekom z drugiej strony odcięta od zbójców cy wojsk niepilockich. Kipnął on jednak nim twierdze wznosić skońcyli. Dziatki jego, blizne - Halina i Stasen tron po nim objęli i sami krojem zondzić zacęli. Do twierdzy Rochowskiej, bo tak ją na ceść oćca swego nazwali, siedzibe swych ządów psenieśli, i stamtąd krajem radzili razem. I wtedy to tez Wiylkie łObniknięcie sie stało - wielka Hurnawica się rozpentała i ze tsy dnie pses wiatr i dysc dalej niz na rękę swoją ześ nie widzioł. I dopiero jak słonecko znowu zaświeciło, a ludzie z chałp powychodzili i sie poządnie ozejzeli to na padołku zaroz Pamboga błagać pocęli zeby ozwał sie do nich i co sie dzieje pedzioł. Abo to caluśki region w Nowym Świecie znalozł sie. I choć góry te same, i hale tyz, to im daloj, tym niepilocko badziej. A Halina i Stasen z ich osnom Radom Rozumu radzić zacęli coby tu pocynić powinni. Na magyi sie nie znali, Pambóg tys w sfych księgach solucyji nie mioł, a wyinc postanowili oni dalej radzić, w Nowym Świecie. Królestwo to Murzasichle nazwali, na modłe wsi z której to ich ociec pochodził."

wersja bez "gwary":

▼Ukryta wiadomość

Murzasichle początki swe ma pod nazwą królestwa Halinodoru. Król Stanisław IV, który ówczesnym władcą był tych ziem prawowitego męskiego potomka
nie mógł spłodzić. Wiedząc jednak, że szlachta nie zgodzi się na przekazanie korony jednej z jego córek, uprawomocnił on swego bękarta, Rocha, by ten objąć mógł po nim tron.
Chłopak pochodził z niewielkiej wioski w górach, lecz na swój wiek cechował się wielkim rozsądkiem. Wiedział że bez odpowiedniego przeszkolenia nie będzie dobrym królem.
Wiedział to też jego ojciec - toteż razem poczynili odpowiednie przygotowania. Król Stanisław powołał do istnienia Radę Rozumu, która pod swe skrzydła przyjąć miała
młodego księcia i wyszkolić go na dobrego władcę, a później podczas jego panowania wspierać go przy podejmowaniu decyzji dotyczących spraw królestwa. Stanisław IV
zmarł kilka lat później, a jego syn, koronowany na Rocha I sprawować zaczął władzę. Kazał on przyozdobić zamek na modłę domów
z jego rodzinnego regionu. Szlachta, by przypodobać się nowemu władcy, również zaczęła inspirować się stylem tamtych terenów. Z czasem moda ta zakorzeniła się w kulturze
nie tylko szlachty, ale też mieszczan, a nawet co bogatszych chłopów. Z rozkazu Rocha I rozpoczęta została też budowa nowego zamku królewskiego, na północy kraju,
bliżej gór, na wzgórzu okalanym z jednej strony przez meandry największej rzeki krainy. Roch miał dwójkę dzieci, bliźniaki - Halinę i Stasena.
Po śmierci ojca oboje jednocześnie sprawowali władzę w kraju, i to za ich panowania dokończona została budowa nowego, królewskiego zamku, nazwanego na cześć zmarłego króla Twierdzą Rochowską.
Również podczas ich rządów wydarzyło się coś, co dziś nazywamy Wielkim Zniknięciem. Pewnego dnia niebo rozświeliła masa błyskawic, a pioruny grzmiały i grzmiały jakby samo
niebo miało spaść ludziom na głowy. Gargantuiczna ulewa trwała ponoć całe trzy dni, a gdy ustała - okazała się rzecz niepojęta. Cały region znajdował się w zupełnie innym
świecie. Halina, Statsen i Rada długo debatowali nad tym co zrobić w obecnej sytuacji, ale jedyne do czego byli w stanie dojść to to, że nie ma na tę sytuację innego
rozwiązania niż pogodzenia się z nowym stanem rzeczy. Kraj ogłosił się więc jako Murzasichle, od wioski z której pochodził Roch, i tak stoi po dziś dzień, z Twierdzą Rochowską dookoła
której urosło duże miasto jako stolicą i siedzibą władzy.

Łobecna sytuacja na dwoze Rochowskim:

fragment księgi prowadzonej przez nadwornego archiwistę

13 Śniady, roku 23 łod Wiylkiego Obniknięcia

...A juz to byndzie ze tsy lata, jak miłościwie nam panujący Roch Drugi psejął tron po swym ojcu Stasenie, i jak psy poradach swej krzesnej, Haliny, jak i Rady Murzasichlem radzi. Ciynzkie casy nadchodzą, coś w swych starych kościach  cuję. Nie dalej jak wcoraj po juzynie cielsko jorki ze krwi oblecone do cna psyniesiono. I to juhasi znaleźli nie dalej jak dzień drogi od Rochowicy. Widzieje coraz blizej wiosek widywane som, nawet najbardziej doświadceni bacowie sie boją ponoć po zmroku wychodzić. I to nawet jak wojsko psejdzie, i beboki z lasu wytępi, jakby kolejne znikąd się pojawiały zaroz. Co wyincyj Maester Bohun lezy obolały w łózku od tygodnia, ledwo zdolny by się rusyć. Inni Maestrowie radzą dniami i nocami co to by mu ulgę psynieść mogło, modlę sie tylko coby ścignęli mu ulgę w bólu i chorobie psynieść, zanim za późno będzie dla niego. Ciynzkie casy idom, Pambóg mi świadkiem jak to spisuję...

Moda i kultura - kiecki i tańce

Lud Murzasichla bardzo przywiązany jest do swych pasterskich korzeni, i kultywuje tradycję Wielkiego Wypasu, kiedy to baca, najbardziej doświadczony z pasterzy, na jesieni zbiera większość owiec i kóz z wioski, po czym wraz z juhasami, wybranymi przez siebie chłopakami i dziewczętami z wioski, zabiera wielkie stado na dalekie hale, polany pod górami - zapewnić ma to dużo mleka i miękką wełnę, jak i ochronę przed chorobami i nieurodzajem.

Nie jest to oczywiście jedyna tradycja - przez rok Murzasichlanie obchodzą różne święta mniej lub bardziej powiązane z ich monoteistyczną wiarą w Boga Wszechmogącego. Czy są to tańce przy wielkich ogniskach podczas których młodzi pasterze skaczą przez ognie by żadne z ich zwierząt nie zgubiło się tego roku, czy też Cebrzny Cwartek, kiedy to wzajemnie leje się na siebie zimną wodę by ochronić się przed chorobami.

Codzienne stroje ludzi mieszkających poza miastami są bardzo proste i funkcjonalne - wykonane z szarego, szorstkiego, ale i wytrzymałego materiału muszą wytrzymywać znoje dnia dnia pracy - zaś odświętne, zakładane do kościoła bądź podczas różnych obrzędów wyszywane są w fantazyjne, najczęściej kwieciste, kolorowe wzory.

Mieszczanie często kolorowe akcenty bądź parzenice - zdobne, kwieciste obszycia - częściej wplatają w strój codzienny, co bogatsi wplatają w swe stroje muszelki, które za dość drogie pieniądze sprowadzać trzeba znad morza.
Szlachta jako taka nie istnieje - większość majątków i dworków została w Starym Świecie. Nieliczni tylko majątki swe mieli przy zamku królewskim, bądź podczas Wielkiego Zniknięcia znajdowali się na dworze. Dawna szlachta przypomina obecnie bogatych mieszczan, i większość pogodziła się z tym losem - tylko kilka rodzin które utrzymały swój majątek nadal dumnie trzyma się swojego, niedużo znaczącego, tytułu.

Zwizynta, Rośliny, i beboki:

Murzasichle to kraj w pełni poświęcony utrzymywaniu swych silnych tradycji pasterskich, nikogo nie dziwi więc pewnie fakt że większość zwierząt obecnych na terenach kraju to zwierzęta hodowlane - głównie kozy i owce, które wypasa się na rozległych halach, polanach pod górami. I chodź prawie każdą płaską połać terenu przygotowuje się pod uprawę zbóż, część służy oczywiście do wypasu krów. W prawie każdej wsi jest też 1-2 rodzin zajmujących się rzadziej hodowanymi zwierzętami - zajmują się oni drobiem, czy też pszczołami - i często wiąże się to też z dumą wynikającą z pełnionej w społeczeństwie roli.

Tereny nieprzystosowane pod hodowlę to grube lasy - puszcze pełne dzikich zwierząt - wilków, rysi, zająców, dzików... ale są też domem dla czegoś dużo straszniejszego. Widzieje
bo tak nazywali je ludzie, to kryjące się między drzewami, i napadające stada potwory. Gdy taki dopadnie ofiarę obejmuje ją w śmiertelnym uścisku, po czym zaczyna wysysać jej krew przez skórę. Po kilku minutach - czy to krowa, owca czy człowiek - ofiara pada martwa na ziemię, szara i wysuszona, a potwór ucieka by skryć się w lesie na parę dni dopóki znowu nie dopadnie go głód. Widzieje mają kształt człowieka z głową wilka, a wyglądają jakby utworzeni byli z ciemnej mgły, czy też gęstego, czarnego dymu. Zwykła stal przechodzi przez nie jak przez powietrze, i najwyraźniej jedyne co zranić je może to krzemień pasiasty - kamień wydobywany z jednej tylko kopalni na południu kraju. I choć walkę z Widziejami rozpoczęto jeszcze za panowania Haliny i Stasena, to te wydają się wracać do życia co jakiś czas. Albo może cały czas z głębi puszczy wychodzą nowe, a specjalnie powołane do walki z potworami oddziały nie nadążają z patrolami.

Prowincje:

Ostatnio edytowany przez Grubby (2020-03-22 05:04:30)

Shizma

Administrator

Dołączył: 2019-08-21

Liczba postów: 913

Odp: Królestwo Murzasichle

Wstępny akcept, czekam na część mechaniczną